Stacje kosmiczne

4. Stacje kosmiczne

TOP PREVIOUS NEXT


4.1. Dlaczego stacja Skylab spadła na Ziemię ?

Amerykańska stacja kosmiczna Skylab została umieszczona 1973-05-14 na orbicie o wysokości 435 km. Na jej pokładzie przebywały trzy załogi przez okres kolejno 28, 59 i 84 dni. Ponieważ stacja znajdowała się w dobrej kondycji, możliwe było wysłanie do niej kolejnych załóg, niestety brakowało do tego celu statków kosmicznych (ostatni statek Apollo zarezerwowany był do wspólnego lotu z rosyjskim Sojuzem). Stacja stopniowo obniżała swą orbitę w wyniku tarcia o górne warstwy atmosfery. Ponieważ na rok 1977 planowano rozpoczęcie lotów orbitalnych wahadłowców, pojawił się pomysł wysłania w trzecim jego locie załogi, która zacumowałaby do Skylaba, doczepiła do niego silnik, przeprowadziła kontrolę systemów pokładowych i powróciła na Ziemię. Po uruchomieniu silnika orbita zostałaby podniesiona do bezpiecznej wysokości, a do stacji mogłaby wyruszyć kolejna załoga i pozostać na jej pokładzie kilka miesięcy. Niestety program STS opóźniał się coraz bardziej i do pierwszego startu doszło dopiero w kwietniu 1981 roku. Jednocześnie Słońce było wówczas w okresie maksimum swojej aktywności, co spowodowało znaczne "rozdęcie" atmosfery i zwiększyło opory w ruchu po orbicie.

1979-07-11, Skylab obniżył pułap swej orbity tak bardzo, że spłonął od tarcia o atmosferę naszej planety, a jego niedopalone szczątki spadły do Oceanu Indyjskiego i na teren południowo-zachodniej Australii. Największy odnaleziony fragment miał masę około pół tony.





4.2. Czym różni się Ałmaz od Saluta ?

Pomimo że obie stacje wysyłane były pod tą samą nazwą Salut, miały podobne rozmiary i masę (ze względu na rakietę nośną), to różniły się pomiędzy sobą budową, a zwłaszcza przeznaczeniem.

Ałmazy były obiektami wojskowymi, a ich głównym celem był zwiad optyczny. Materiał był oceniany na bieżąco przez kosmonautów, a najbardziej wartościowe fotografie umieszczane były w automatycznej kapsule powrotnej.

Saluty, noszące też nazwę Zarja, były stacjami cywilnymi. Realizowano w nich programy dla potrzeb gospodarki i nauki, udostępniano je też kosmonautom z innych niż ZSRR krajów.





4.3. Czy to prawda, że Ałmaz posiadał działko ?

Tak - najprawdopodobniej posiadał. Testy najprawdopodobniej przeprowadzono 1975-01-24 z pokładu stacji o cywilnym oznaczeniu Salut-3 (Ałmaz-2) dokonując próbnych strzelań do celu na dystansie od 500 do 3000 m. Było to 23 mm działko lotnicze Nudelmanna NR-23 (lub wg innych źródeł NR-30). Miało ono (NR-23) masę 39 kg i wystrzeliwało 23 mm pocisk o masie 200 g z prędkością początkową 690 m/s i szybkostrzelnością 950 strzałow na minutę. Po wystrzale działko powodowało wygenerowanie siły 2185 N, której destabilizujący wpływ na położenie stacji korygowano za pomocą silników głównych (każdy po 3900 N ciągu) i za pomocą silniczków korekcyjnych (po 390 N ciągu każdy). Testy zakończyły się sukcesem. Obrona taka wydawała się Rosjanom konieczna w przypadku zagrożenia abordażem z pokładu amerykańskiego statku Apollo i pod tym kątem prowadzono testy. Poźniejszy rozwój wydarzeń w kosmosie spowodował zaniechanie tej koncepcji obrony bojowych stacji kosmicznych ZSRR.

Rosyjskie źródła (Novosti Kosmonavtiki) nadal nie potwierdzają tego, że stacja Salut-3 (Ałmaz-2) posiadała funkcjonujące działko, jednakże potwierdzają, że niektóre naziemne makiety-analogi stacji były w nie wyposażone.





4.4. Czym był "Poljus" - pierwszy ładunek Energii ?

Na przełomie lat 80/90 XX w. pierwszy raz pojawiły się informacje, że radziecka rakieta Energia podczas swojego pierwszego startu w roku 1987 posiadała 'tajemniczy' ładunek o nazwie Poljus (Polyus).
W książce "Samoloty kosmiczne" (WNT 1989) "weterani" astronautyki - Zięcina & Nowicki cytując (może nie dosłownie) TASS napisali, że rakieta wyniosła gabarytowy model satelity, który z powodu awarii własnego napędu nie został wprowadzony na orbitę.

W drugiej połowie lat 90-tych zaczęły przeciekać z Rosji coraz to nowe sensacje o owym 'satelicie' i to wprost z biura konstrukcyjnego Salut i Zakładow Kruniczewa. Materiały te są dostepne w "Encyklopedii Astronautica" Marka Wade'a i ukazują, że satelita ten to 80-tonowy bojowy moduł, specjalizowany do "gwiezdnych wojen" epoki Ronalda Reagana, wyposażony w miny nuklearne, działka obronne, laser itp...

Pytaniem zaś było, po kie licho Rosjanie (w końcu nie głupi) w pierwszym locie Energii wynosiliby tak cenny ładunek?

Ostatnio jednak puścily ostatnie (chyba) lody i książkę napisał Borys Gubanow (ówczesny szef biura Energia). Jest ona opublikowana częściowo w Sieci przez Vadima Łukaszewicza na witrynie Buran.Ru.
Istotnie, konstruktorzy mieli zamiar doczepić rakiecie wagowo-gabarytowy model satelity klasy stutonowej, ale w końcu łapę nad projektem trzymało wojsko (i Głuszko). Wymyślono, że jednak Energia coś CICHCEM wyniesie! Prawdą jest, że coś takiego opisane wyżej, do prowadzenia wojen gwiezdnych, biuro Salut zprojektowało już w 1981 r. i praktycznie konstruowało. Nazywało się to "Skif", a bojowe wyposażenie laserowe wykonywało biuro "Astrofizyka" (niszczenie startujących rakiet strategicznych nad terytorium wroga - USA). Wersją testową "Skifa" był "Skif-D", a jego odmianą, także 'testową', dla Energii - "Skif-DM".

Był on w pełni funkcjonalną stacją orbitalną do prowadzenia zwiadu wojskowego oraz służącą do porażania (oślepiania) obcych satelitów zwiadowczych laserem (małej mocy), z pomieszczeniami dla 3(?) osobowej załogi, bez wyposażenia nuklearnego i bojowego lasera dużej mocy. Testy jego trwały w Bajkonurze od poczatku 1987 roku w sposób gwarantujący tajność projektu. W przypadku jego wyniesienia na orbitę zakończonego pełnym sukcesem, miano go wkrótce dozbroić i przetestować poważniejsze 'zabawki' w praktyce, tłumacząc to testowaniem eksperymentalnych systemów cumowania aparatow kosmicznych nowej generacji.

"Skif-DM" posiadał długość 37m, średnicę 4.1m i masę 80t. Przed startem dano mu też nową nazwę - Poljus, a całość zewnętrznych osłon pomalowano na czarno. Start Energii odbył się planowo i parametry osiągnietej orbity były prawidłowe, a błąd polegał na wadliwym działaniu systemu astronawigacji Poljusa, który to system, jak się okazało, wykazywał też wady w innych zastosowaniach. Poljus zamiast osiągnać planowaną orbitę, przeszedł do deorbiracji i spadł w Oceanie Spokojnym wraz z resztkami Energii.

O dziwo, nikt w USA nie podejrzewał, jak cenny był to ładunek i nie wszczęto poszukiwań resztek wraku Poljusa.
Całą noc trwało posiedzenie politbiura, szefów zakładow kosmicznych ZSRR i redaktora naczelnego TASS, gdzie to kombinowano, jaką notkę prasową ułożyc i gdy wywiad nie dał sygnału, że Amerykanie wykazują aktywność w rejonie zwrakowania Poljusa, dano do druku ten, na początku przedstawiony, ogólnikowy tekst.
Jeszcze dziwniejsze historie poczęły się dziać dnia kolejnego, gdy to amarykańscy konstruktorzy rakiet prywatnie dzwonili do kumpli po fachu z ZSRR, gratulując im udanego startu rakiety i zupełnie się nie dziwiąc, że makieta satelity spadła, a w zasadzie nawet gratulując im pomysłu, że planowali jej satelizację!!!





4.5. Dlaczego na współczesnych stacjach kosmicznych nie ma sztucznej grawitacji ?

No cóż, nie wynaleziono jak na razie sposobu wytwarzania sztucznej grawitacji, toteż pozostaje nam "oszukiwanie" za pomocą innych zjawisk fizycznych, że ciążenie istnieje. Można na przykład wprowadzić w ruch obrotowy taką konstrukcję kosmiczną, gdzie w jej coraz to bardziej oddalonych od osi obrotu punktach, obserwator będzie notował działanie "siły odśrodkowej" wynikającej z ruchu po okręgu. Stacje tego typu zaprojektowano już na przełomie lat 50/60 XXw (von Braun) w postaci przypominającej "koło od wozu drabiniastego". Pomieszczenia załogowe rozmieszczone miały być na "obręczy" tej stacji.

Współczesnym projektem bazującym na podobnej zasadzie jest koncepcja R. Zubrina, gdzie to załogowy statek marsjański wprowadzany miałby być w ruch wirowy razem z ostatnim członem rakiety nośnej. Oba te obiekty połączono by liną. Jeśli chodzi o stacje kosmiczne, to dotychczas nie skorzystano z tego pomysłu głównie dlatego, że dziś energię elektryczną pozyskuje się z ogromnych paneli ogniw słonecznych, które powinny być stabilnie zamocowane i utrzymywać optymalny kąt względem Słońca. W przypadku stacji rotującej stwarza to jak na razie zbyt duże komplikacje techniczne, a w czasach, gdy stacje projektował von Braun, zakładano, że źródłem zasilania bedzie generalnie rzecz biorąc pokładowy reaktor jądrowy i problemów takich nie dostrzegano. Najwyżej zwracano uwagę na sterowanie antenami łącznościowymi, najpewniej zamontowanymi blisko osi obrotu stacji.

Rotująca stacja komplikuje także procedury dokowania statków kosmicznych i wymaga łączenia jej modułów składowych za pomocą spoin/węzłów o wiele bardziej siłowo wytrzymałych niż w przypadku stacji nieruchomej. Jak na razie piętrzące się problemy techniczne w przypadku stacji rotującej zniechęciły konstruktorów do wybrania tej opcji, jeśli oczywiście i budżet przeznaczony na jej budowę miałby być realnie postrzegany (zawsze jest za mało pieniędzy).





4.6. Czy to prawda, że Amerykanie mieli drugiego Skylaba ?

Tak, to prawda. W roku 1973 NASA posiadała jeszcze w swych zasobach naziemnych:
  • drugą stację Skylab,
  • 2 rakiety Saturn V,
  • 3 rakiety Saturn IB,
  • 3 statki Apollo CSM,
  • 2 lądowniki księżycowe LM.
Rozważano wyniesienie drugiej stacji Skylab w pierwszej połowie roku 1975 będącej albo miedzynarodowym przedsięwzięciem (z przeznaczeniem dla lotów amerykańsko-radziecko-europejskich), albo jako docelową stacją kosmiczną dla programu promów kosmicznych. Brakowało "jedynie" od 220 do 650 ówczesnych milionów dolarów, aby zrealizować ten plan, lecz po skreśleniu finansowania przez Kongres, w 1976 roku wyżej wymieniony sprzęt przekazano do muzeum (z wyjątkiem jednej rakiety Saturn IB i jednego Apollo użytych we wspólnym amerykańsko-radzieckim eksperymencie ASTP, znanym powszechnie jako lot Sojuz-Apollo).





4.7. Z czego wynika nachylenie orbity ISS wynoszące 51.6 stopni ?

W skrócie rzecz przedstawiając, dlatego, że jest to najmniejsze nachylenie płaszczyzny orbity, na które Rosjanie są w stanie wystrzeliwać swe ładunki i statki kosmiczne (Sojuz, Progress, ładuek Protona np. Zaria, Zwiezda).

Optymalnie zaś jest, gdy płasczyzna orbity nachylona jest pod takim kątem do równika, na jakiej szerokości geograficznej leży punkt startowy - kosmodrom. Tak też z Kennedy Space Center najlepiej by było startować na inklinację I=28.5 stopnia, a z Bajkonuru na I=45.6. Starty z Bajkonuru mają jednak dodatkowe ograniczenia, bo gdyby rakiety startowały stamtąd na inklinacje mniejsze niż 51.6 stopni, wówczas istaniałoby spore prawdopodobieństwo upadku pierwszych stopni na terytorium Chin, czego ze zrozumiałych względów Rosja unika.
Degradacja osiągów wahadłowca dla I=51.6 w stosunku do optymalnej dla niego orbity I=28.5, okazała się akceptowalna dla potrzeb ISS, więc tak też - metodą wspólnego mianownika - zaprojektowano orbitę dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ma ona także taką zaletę, że pozwala obserwować 75% powierzchni Ziemi, na której to żyje 95% populacji ludzkiej, co może mieć istotne znaczenie dla badań prowadzonych przez międzynarodą załogę.
Nie pozwala zaś na to, aby ISS stała się niskoenergetyczną (czyli dogodną) platformą startową dla sond kosmicznych czy statków do lotów załogowych na Marsa, albo też platformą przesiadkową dla załogowych misji wracających z Marsa czy Księżyca, choć degradacja ta nie jest zbyt dokuczliwa (rozważanie startu na Marsa z ISS).
Możliwe jednak jest wystrzeliwanie zeń sond kosmicznych do badań Układu Słonecznego, przy wykorzystaniu asysty grawitacyjnej Księzyca, ale komplikacja ta wydaje się mało sensowna w porównaniu z rutynowym startem bezpośrednim.





4.8. Co jest źródłem elektryczności dla ISS ?

Znakomita większość energii elektrycznej pozyskiwana jest z ogniw fotowoltanicznych. Inne źródła, jak ogniwa paliwowe, mają jedynie zadanie rezerwowe i normalnie nie są używane. Własne ogniwa fotowoltaniczne mają rosyjskie moduły Zaria i Zwiezda, a reszta Stacji obsługiwana jest przez ogromne palety amerykańskie o rozpiętości ponad 60 m każda. Ogniwa dają prąd o napięciu do 160 V i docelowo moc ponad 70 kW. Energia tak pozyskana gromadzona jest w akumulatorach (po konwersji DC/DC), które stanowią rezerwuar na czas, gdy Stacja znajduje się w cieniu Ziemi. Wszystkie panele są sterowane automatycznie, dostosowując swoją pozycję do pozycji Stacji względem Słońca, jednakże nad całością energetyki ISS, na ziemi czuwa dedykowany specjalista (Power, Heating, Articulation, Lighting and Control - PHALCON Officer) i to w zasadzie on monitoruje pracę paneli słonecznych i programuje optymalne strategie ich ustawienia dla automatyki Stacji.

Z powodów ekologcznych nie zaprojektowano generatorów radioizotopowych (RTG) dla zasilania Stacji.





4.9. Dlaczego doszło do kolizji Progressa ze stacją Mir ?

Można zaryzykować stwierdzenie, że zawinił tu rozpad ZSRR, przypadek i bałagan!

Co do pierwszej przyczyny, to system automatycznego dokowania stosowany w statkach Progress i na stacji Mir produkowany był przez kilku kooperantów w ZSRR, m.in. przez zakłady, które znalazły się po rozpadzie w niepodległych państwach (np. na Ukrainie). Rosjanie więc zmuszeni zostali do szukania części zastępczych lub eksperymentowania. Właśnie podczas feralnego cumowania prowadzono ręcznie ten manewr, starając się wypracować nową strategię podejścia Progressa do stacji kosmicznej. Co do kolejnych przyczyn, to w wyniku bałaganu jaki panował wówczas w rosyjskim ośrodku kontrolnym, nieprawidłowo podano kosmonautom masę przybywającego statku i przygotowani byli oni na inne jego charakterystyki dynamiczne. A przypadek? Progress podchodził "pod słońce". Kosmonauci nie widzieli nic na obrazie przekazywanym z jego kamery TV i wręcz domyślali się jego położenia, które zasygnalizował im on włączając alarm zbliżeniowy na stacji i wkrótce potem wbijając się w nią - dziurawiąc moduł Spektr. Zderzenie uszkodziło część baterii słonecznych, a dziura w module Spektr rozhermetyzowała go. Kosmonauci - dwaj Rosjanie i Amerykanin, musieli odciąć go od reszty stacji, "przy okazji" powodując dodatkowe szkody w instalacji elektrycznej w wyniku działania w stresie i pośpiechu.





4.10. Ilu załogantów gościła na swym pokładzie stacja Mir ?

Niżej zamieszczono zestawienie wypraw do stacji Mir. W sumie gościła ona 104 kosmonautów i astronautów (42 Amerykanów, 42 Rosjan, 6 Francuzów, 4 Niemców i po jednym przedstawicielu ośmiu innych krajów).

Statek Start Lądowanie Czas misji załogi Załoga
T-15 1986-03-13 1986-07-16 125d 00h 01m Kizim, L.D.
Sołowjow, W.A.
Mir/Salut-7
lot z Mirem:
1986-03-15 do 1986-05-05
1986-06-26 do 1986-07-16
TM-02 1987-02-05 1987-07-30 326d 11h 38m
174d 03h 26m
Romanienko, J.W.
Ławiejkin, A.I.
TM-03 1987-07-22 1987-12-29 007d 23h 05m
160d 07h 17m
007d 23h 05m
Wiktorienko, A.S.
Aleksandrow, A.P.
Fares, M.(Syria)
TM-04 1987-12-21 1988-06-17 365d 22h 39m
365d 22h 39m
007d 21h 58m
Titow, W.G.
Manarow, M.Ch.
Lewczenko, A.S.
TM-05 1988-06-07 1988-09-07 009d 20h 09m Sołowjow, A.J.
Sawinych, W.P.
Aleksandrow, A.P.(Bułgaria)
TM-06 1988-8-29 1988-12-21 008d 20h 26m
240d 22h 35m
008d 20h 26m
Lachow, W.A.
Polakow, W.W.
Mohmand, A.A.(Afganistan)
TM-07 1988-11-26 1989-04-27 151d 11h 08m
151d 11h 08m
024d 18h 07m
Wołkow, A.A.
Krikalow, S.K.
Chrétien, J.-L.(Francja)
TM-08 1989-09-05 1990-02-19 166d 06h 58m Wiktorienko, A.S.
Sieriebrow, A.A.
TM-09 1990-02-11 1990-08-09 179d 01h 18m Sołowjow, A.J.
Bałandin, A.N.
TM-10 1990-08-01 1990-12-10 130d 20h 36m Manakow, G.M.
Striekałow, G.M.
TM-11 1990-12-02 1991-05-26 175d 01h 51m
175d 01h 51m
007d 21h 55m
Afanasjew, W.M.
Manarow, M.Ch.
Akiyama, T.(Japonia)
TM-12 1991-05-18 1991-10-10 144d 15h 22m
311d 20h 01m
007d 21h 14m
Arcebarskij, A.P.
Krikalow, S.K.
Sharman, H.P.(W.Brytania)
TM-13 1991-10-02 1992-03-25 175d 02h 52m
007d 22h 13m
007d 22h 13m
Wołkow, A.A.
Aubakirow, T.O.
Viehböck , F.A.(Austria)
TM-14 1992-03-17 1992-08-10 145d 14h 11m
145d 14h 11m
007d 21h 57m
Wiktorienko, A.S.
Kaleri, A.J.
Flade, K.-D.(Niemcy)
TM-15 1992-07-27 1993-02-01 188d 21h 41m
188d 21h 41m
013d 18h 56m
Sołowjow, A.J.
Awdiejew, S.W.
Tognini, M.(Francja)
TM-16 1993-01-24 1993-07-22 179d 00h 44m Manakow, G.M.
Poleszczuk, A.F.
TM-17 1993-07-01 1994-01-14 196d 17h 45m
196d 17h 45m
020d 16h 09m
Cyblijew, W.W.
Sieriebrow, A.A.
Haigneré, J.-P.(Francja)
TM-18 1994-01-08 1994-07-09 182d 00h 27m
182d 00h 27m
437d 17h 59m
Afanasjew, W.M.
Usaczow, J.W.
Polakow, W.W.
TM-19 1994-07-01 1994-11-04 125d 22h 54m Malenczenko, J.I.
Musabajew, T.A.
TM-20 1994-10-03 1995-03-22 169d 05h 22m
169d 05h 22m
031d 12h 36m
Wiktorienko, A.S.
Kondakowa, J.W.
Merbold, U.D.(Niemcy)
TM-21 1995-03-14 1995-09-11 115d 08h 43m Dieżurow, W.N.
Striekałow, G.M.
Thagard, N.E. (USA)
STS-71 1995-06-27 1995-07-07 009d 19h 22m
009d 19h 22m
009d 19h 22m
009d 19h 22m
009d 19h 22m
075d 11h 20m
075d 11h 20m
Gibson, R.L. (USA)
Precourt, Ch.J. (USA)
Baker, E.S. (USA)
Harbaugh, G.J. (USA)
Dunbar, B.J. (USA)
Sołowjow, A.J.
Budarin, N.M.
TM-22 1995-09-03 1996-02-29 179d 01h 42m Gidzenko, J.P.
Awdiejew, S.W.
Reiter, T.(Niemcy)
STS-74 1995-11-12 1995 -11-20 008d 04h 31m Cameron, K.D. (USA)
Halsell, J.D. (USA)
Hadfield, Ch.A. (Kanada)
Ross, J.L. (USA)
McArthur, W.S. (USA)
TM-23 1996-02-21 1996-09-02 193d 19h 08m Onufrijenko, J.I.
Usaczow, J.W.
STS-76 1996-03-22 1996-03-31 009d 05h 16m
009d 05h 16m
009d 05h 16m
009d 05h 16m
009d 05h 16m
188d 04h 00m
Chilton, K.P. (USA)
Searfoss, R.A. (USA)
Sega, R.M. (USA)
Clifford, M.R. (USA)
Godwin, L.M. (USA)
Lucid S.W. (USA)
TM-24 1996-08-17 1997-03-02 196d 17h 26m
196d 17h 26m
015d 18h 24m
Korzun, W.G.
Kaleri, A.J.
Andre-Deshays, C (Francja).
STS-79 1996-09-16 1996-09-26 010d 03h 18m
010d 03h 18m
010d 03h 18m
010d 03h 18m
010d 03h 18m
128d 05h 28m
Readdy, W.F. (USA)
Wilcutt, T.W. (USA)
Apt, J. (USA)
Akers, T.D. (USA)
Walz, C.E. (USA)
Blaha, J.E.(USA)
STS-81 1997-01-12 1997-01-22 010d 04h 55m
010d 04h 55m
010d 04h 55m
010d 04h 55m
010d 04h 55m
132d 04h 00m
Baker, M.A. (USA)
Jett, B.W. (USA)
Wisoff, P.J. (USA)
Grunsfeld, J.M. (USA)
Ivins, M.S. (USA)
Linenger, J.M.(USA)
TM-25 1997-02-10 1997-08-14 184d 22h 08m
184d 22h 08m
019d 16h 35m
Cyblijew, W.W.
Łazutkin, A.I.
Ewald, R.(Niemcy)
STS-84 1997-05-15 1997-05-24 009d 05h 20m
009d 05h 20m
009d 05h 20m
009d 05h 20m
009d 05h 20m
009d 05h 20m
144d 13h 47m
Precourt, Ch.J. (USA)
Collins, E.M. (USA)
Clervoy, J.-F. (Francja)
Noriega, C.I. (USA)
Lu, E.T. (USA)
Kondakowa, J.W. (Rosja)
Foale, C.M.(USA)
TM-26 1997-08-05 1998-02-19 197d 17h 35m Sołowjow, A.J.
Winogradow, P.W.
STS-86 1997-09-26 1997-10-06 010d 19h 21m
010d 19h 21m
010d 19h 21m
010d 19h 21m
010d 19h 21m
010d 19h 21m
127d 20h 01m
Wetherbee, J.D. (USA)
Bloomfield, M.J. (USA)
Titow, W.G. (Rosja)
Parazynski, S.E. (USA)
Chrétien, J.-L. (Francja)
Lawrence, W.B. (USA)
Wolf, D.A.(USA)
STS-89 1998-01-23 1998-01-31 008d 19h 47m
008d 19h 47m
008d 19h 47m
008d 19h 47m
008d 19h 47m
008d 19h 47m
140d 15h 12m
Wilcutt, T.W. (USA)
Edwards, J.F (USA)
Reilly, J.F. (USA)
Anderson, M.P. (USA)
Dunbar, B.J. (USA)
Szaripow, S.S. (Rosja)
Thomas, A.S.(USA)
TM-27 1998-01-29 1998-08-25 207d 12h 51m
207d 12h 51m
020d 16h 37m
Musabajew, T.A.(Rosja)
Budarin, N.M.
Eyharts, L.(Francja)
STS-91 1998-06-02 1998-06-12 009d 19h 54m Precourt, Ch.J. (USA)
Gorie, D.L. (USA)
Chang-Díaz, F.R. (USA)
Lawrence, W.B. (USA)
Kavandi, J.L. (USA)
Riumin, W.W.(Rosja)
TM-28 1998-08-13 1999-02-28 198d 16h 31m
379d 14h 51m
011d 19h 42m
Padałka, G.I.
Awdiejew, S.W.
Baturin, J.M.
TM-29 1999-02-20 1999-08-28 188d 20h 16m
188d 20h 16m
007d 21h 56m
Afanasjew, W.M.
Haigneré, J.-P.(Francja)
Bella, I. (Słowacja)
TM-30 2000-04-07 2000-06-16 072d 19h 42m Zalotin, S.W.
Kaleri, A.J.






4.11. Czym był projekt Mir-2 i Freedom ?

Pod nazwą Mir-2 kryją się niezrealizowane nigdy projekty następcy radzieckiego, a potem rosyjskiego kompleksu orbitalnego Mir. Były one opracowywane niezależnie od siebie w różnych biurach konstrukcyjnych (Energia, Chruniczew i inne) w latach 1988-1993. Zakładały one budowę wielkiej modularnej stacji kosmicznej o zastosowaniach zarówno cywilnych, jak i wojskowych, budowanej przy użyciu różnych środków transportowych (rakiety: Energia, Proton; wahadłowiec klasy Buran). Projekty te nigdy nie przekroczyły fazy wstępnego projektowania, a ich przybliżone założenia można prześledzić najlepiej w Encyclopedia Astronautica.

Amerykańska modularna stacja orbitalna Freedom została zaproponowana przez prezydenta Reagana w 1982 roku. Przez kilkanaście lat przeszła wiele praktycznie całkowitych przeróbek i zmian koncepcji jej budowy i eksploatacji, co spowodowało kilkakrotny wzrost preliminowanych kosztów, przekraczających pułap 100 mld. USD. W 1987 roku do projektu dołączyła Kanada, wkrótce potem Europejska Agencja Kosmiczna i Japonia.

W 1992 roku ciągły wzrost kosztów i założeń projektu spowodował, że ESA rozpoczęła rozmowy z Rosją na temat swojego udziału w projekcie Mir-2, zamiast partycypowania w projekcie amerykańskim. Jednak gwałtowne załamanie się gospodarki rosyjskiej spowodowało niemożność finansowania go przez wyłącznie przez Rosję i ESA.

W tej sytuacji latem 1993 roku rozważono połączenie obu projektów - amerykańskiego Freedom i rosyjskiego Mir-2 (wersja biura Energia). W listopadzie 1993 roku została podpisana umowa w tej sprawie.





4.12. Czy Mir naprawdę musiał być zdeorbitowany ?

Z punktu widzenia Rosji - wcale tak być nie musiało, bo techniczne możliwości istniały, aby stację utrzymywać w działaniu. Pod koniec lat 90-tych XX w. znacznym udziałowcem w finansowaniu stacji Mir była miedzynarodowa firma "MirCorp", jednak nie była ona w stanie zapewnić całości finansowania. Oczekiwano na zyski płynące z turystyki kosmicznej (celem dla turystów miał być Mir a nie ISS), ale nie były one wówczas precyzyjnie przewidywalne.
Patrząc od strony USA, nalegali oni na deorbitację Mira, gdyż coraz skromniejszy budżet rosyjskiej agencji Rosaviakosmos odbijał się niekorzystnie na wypełnianiu zobowiązań odnośnie ISS. Naciskano więc na to, aby Rosja skoncentrowała się na perspektywicznym i jedynym dla niej załogowym programie kosmicznym, czyli na ISS.
W wyniku nieznalezienia źródeł finansowania ani ze strony rządu Federacji Rosyjskiej, ani ze źródeł komercyjnych, podjęto decyzję o kontrolowanej deorbitacji i zniszczeniu stacji kosmicznej.

Z ciekawszych pomysłów odnośnie "ratowania Mira" można wymienić ten, w ramach którego planowano za pomocą dwóch-trzech statków Progress znacznie podwyższyć orbitę stacji tak, aby na wiele dziesięcioleci stała się "latającym muzeum" - celem przyszłej turystyki lub archeologii kosmicznej.

Mir został zdeorbitowany 23 marca 2001 roku.





4.13. W jaki sposób stabilizuje się położenie stacji kosmicznej ?

Wydawać by się mogło, że stacja kosmiczna lata w próżni i stabilizacja taka nie jest potrzebna. Jednak na obecnie stosowanych orbitach (300-500 km) występuje szczątkowa atmosfera, która powoduje powstawanie hamującej siły aerodynamicznej zależnej od kształtu i położenia stacji. Dodatkowe zaburzenia wprowadzają siły grawitacyjne układu Ziemia-Księżyc oraz nierównomierne pole grawitacyjne Ziemi (geoida).
Współcześnie odchodzi się już od stabilizacji położenia dokonywanych tylko za pomocą małych silniczków rakietowych na rzecz układu kombinowanego złożonego z masywnych żyroskopów i rakietowych silniczków korekcyjnych lub minisilniczków gazowych. Takie rozwiązanie minimalizuje zużycie materiałów pędnych.
Na ISS zamontowano kilka zespołow żyroskopowych (Destiny, S1-Truss, Zaria) sprzężonych z komputerami C&C (Command And Control).





4.14. Dlaczego awaryjny Sojuz musi być wymieniany na ISS co pół roku ?

Certyfikat gwarancyjny dla załogowego statku kosmicznego Sojuz-TM/TMA opiewa na 200 dni, czyli nieco ponad pół roku. Powodem tego jest korozyjne oddziaływanie hydrazyny na metalową membranę, oddzielającą ten składnik materiałów pędnych od sprężonego azotu, oraz na uszczelki w przewodach doprowadzających paliwo do silników.

Dodać należy, że wspomniany okres dotyczy pobytu statku w stanie "hibernacji", kiedy to odłączone są wszystkie systemy pokładowe. Okres aktywnego działania statku z 3 osobową załogą na orbicie wynosi około 10-12 dni.





4.15. Czy ma sens budowa wokółksiężycowej stacji kosmicznej ?

Na dzień dzisiejszy i przewidywalną przyszłość (10-20 lat) - NIE

Trudno sobie wyobrazić realną i optymalną klasę zadań przeznaczonych dla takiej stacji. Niektóre projekty wyprawy na Marsa (rosyjski projekt firmy Energia) zakładały, że montaż statku kosmicznego przeprowadzony będzie na orbicie wokółksiężycowej i tam też urządzi się składowisko paliwa. Obecnie lepsze wydają się scenarusze podróży bezpośredniej lub prawie bezpośredniej z niezbędnymi czynnościami montażowymi wykonanymi na niskiej orbicie wokółziemskiej. Innym problemem dla stacji wokółksiężycowej byłoby promieniowanie kosmiczne i tzw. "wiatr słoneczny". Oba te czynniki miałyby nieskrępowany wpływ na stację (na niskiej orbicie wokółziemskiej ochronną funkcję pełni ziemskie pole magnetyczne) i pobyt tam załogi byłby znacznie ograniczony w stosunku do stacji zlokalizowanej na LEO (Low Earth Orbit - Niska Orbita Wokółziemska) lub wymagałaby ona dodatkowych urządzeń ochronnych.
Być może jedyną korzyścią z umieszczenia tej stacji byłoby to, że przez pewien czas znajdowałaby się ona w cieniu radiowym Ziemi (po drugiej stronie Księżyca) umożliwiając wykonywanie precyzyjnych pomiarów radioastronomicznych, ale zadanie to równie dobrze (i sporo taniej) może wykonać specjalizowany satelita.





4.16. Czym jest projekt MARPOST ?

MARPOST (Mars Piloted Orbital Station) to współczesny (2000r.) rosyjski projekt statku kosmicznego, a w zasadzie stacji kosmicznej, która byłaby przeznaczona do podróży na Marsa, satelizacji na jego orbicie, wysłania powierzchniowych sond badawczych, powrotu w okolice Ziemi i powtórnej satelizacji na orbicie ziemskiej. W zamyśle miała być konkurencją dla ISS, jednak projekt nie zawiera rzeczy najważniejszej z punktu widzenia propagandowego - lądowania ludzi na Marsie.
Niestety wymaga on też restytucji rakiety Energia lub doczekania czasów, gdy będzie dostępny porównywalny środek transportowy, jako, że konieczny jest transport wielkogabarytowych modułów stacji na orbitę LEO, celem ich finalnego poskładania. Planowano 4 starty Energii.

Szacowana masa stacji MARPOST to około 400t, z czego połowa przypadać miała na czynnik roboczy (ksenon) dla silników jonowych, jakimi miała być napędzana, a źródłem elektryczności miały być ogromne panele ogniw słonecznych.

W ciągu najbliższych 20 lat przedsięwzięcie ma nikłe szanse realizacji, a przybliżony jego koszt to 10 mld. USD, który na dzisiejsze rozeznanie wydaje się być zaniżony.





4.17. Czy można nieuzbrojonym okiem zobaczyć ISS ?

Oczywiście, że tak. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna posiada obecnie taką jasność, że z łatwością można ją zauważyć na nieboskłonie. W tym celu muszą być spełnione następujące warunki:

Po pierwsze, w miejscu obserwacji musi panować zmierzch lub też świt. Jak łatwo zauważyć, najkrócej taka sytuacja panuje zimą, dłużej wiosną i jesienią, a najdłużej latem (w czerwcu i w lipcu nawet przez całą noc).

Po drugie, obserwator musi być umieszczony w obszarze, przez który przelatuje Stacja. Ponieważ nachylenie płaszczyzny jej orbity wynosi 51,6°, oznacza to, że w zenicie może ona być obserwowana na obszarze Ziemi zawartym pomiędzy tymi równoleżnikami (północnym i południowym). Na obszarze położonym kilka stopni poza tym przedziałem Stacja może być widoczna, ale jedynie odpowiednio bliżej horyzontu.

Po trzecie, trzeba wiedzieć kiedy i gdzie spojrzeć. Oczywiście bardzo wytrwały obserwator, o ile dopisywałaby mu pogoda, po odpowiednio długim czasie (w skrajnym przypadku około 2 miesięcy) musiałby zobaczyc Stację, ale przecież nie o to chodzi. Istnieje kilka metod łatwego ustalenia czasu i trajektorii przelotu Stacji. Możemy skorzystać z witryny Heavens-Above. Możemy skorzystać z jednej z wielu witryn, publikujących czasy przelotów dla stolic państw i większych miast. Możemy też skorzystać z jednego z kilku programów, które pozwolą nam na własnym komputerze obliczać takie przeloty (np. STSPlus lub Orbitron). Należy pamiętać, że do programów tych trzeba pobierać aktualne dane orbitalne (TLE). O ile Stacja nie wykonywała korekty orbity, to dane sprzed około dwóch tygodni nie powinny różnić się od obserwowanych o więcej, niż kilka sekund.

Kierunki przelotów Stacji nad Polską będą zasadniczo z zachodu na wschód, z niewielkim odchyleniem (np. NE-SE). Minimalna wysokość nad horyzontem, na której da się zauważyć Stację to około 15 stopni (w dużym stopniu zależy od przejrzystości powietrza i stopnia oświetlenia okolicy), czas widzialnego przelotu to około 5 minut. Oczywiście można też w ten sposób oglądać przeloty wahadłowców i innych większych satelitów Ziemi

Wszystkim obserwatorom życzymy bezchmurnego nieba!





4.18. Czy stacje kosmiczne są wyposażone w instrumenty muzyczne ?

Może nie są w nie celowo wyposażane (choć współczesny komputer to w zasadzie także instrument muzyczny), ale astronauci i kosmonauci często potrafią grać na jakimś instrumencie i takowy instrument jest przywożony na stację kosmiczną.

Oto przykłady muzykujących załogantów:
  • Aleksandr Iwanczenkow (Salut 6; gitara),
  • Aleksandr Ławiejkin (Mir; gitara),
  • Anatolij Lewczenko (Mir; gitara),
  • Aleksandr Wiktorienko (Mir; bajany=duża_harmonia),
  • Tałgat Musabajew (Mir; gitara i bałałajka),
  • Jurij Łonczakow (ISS; gitara)
  • Jean-Loup Chretien (Mir; klawisze),
  • Michaił Tiurin (ISS; gitara)
  • Susan Helms (ISS; klawisze; zespół MAX-Q),
  • Ellen Ochoa (STS-56; flet),
  • Siergiej Treszczow (ISS; gitara),
  • Carl E. Walz (ISS; kalwisze).
Niestety, czasami aby sobie pograć, trzeba zaszywać się w najdalsze zakamarki stacji kosmicznej: kosmonauta Tiurin grający na gitarze w śluzie powietrznej Quest na ISS, albo też wykorzystać bardziej oficjalne miejsca koncertowe, jak laboratorium Destiny: klawiatura syntezatora pokładowego (po lewej, u dołu).





4.19. Czy z ISS można wystartować na Marsa ?

Lot z LEO leżącej w płaszczyźnie ekliptyki na hohmannowską trajektorię domarsjańską wymaga zmiany prędkości o dv=3.7km/s. Lot z ISS na tę samą trajektorię wymaga najpierw przejścia na trajektorię prowadzącą na Księżyc (dv=3.1km/s). Podczas przejścia przez punkt L1 praktycznie za darmo zmieniamy inklinację na ekliptyczną. Pojazd bezwładnie opada z powrotem w kierunku Ziemi i w perygeum osiąga prędkość o 3.1km/s większą od pierwszej prędkości kosmicznej, ale już w płaszczyźnie ekliptyki. Teraz wystarczy zwiększyć jego prędkość o kolejne 0.6km/s i statek odlatuje na Marsa. Wymagana zmiana prędkości wynosi 3.1km/s + 0.6km/s + manewr korekcyjny w L1 (zgodnie z dokumentacją Apollo +/-50.16m/s, my przyjmijmy pesymistycznie że 0.1km/s). W porównaniu z orbitą ekliptyczną, lot z ISS wymaga zwiększenia prędkości o niecałe 3%.

Podobnie ma się ze zmianą inklinacji orbity (400x330000km, i=51.6°) na (400x330000km, i=23.5°) bez udziału Księżyca - manewr w apogeum zwiększa całkowity przyrost prędkości (ISS->Mars zamiast LEO_ekliptyczna->Mars) o 0.1km/s.

Co prawda start odbywający się w podany wyżej sposób jest technicznie i fizycznie możliwy, to jednak najrozsądniejszym pomysłem na wystartowanie dość zaawansowanej wyprawy na Marsa, byłoby automatyczne poskładanie statku kosmicznego złożonego z 2-4 modułów osobno wynoszonych w kosmos na optymalną do tego orbitę LEO.





4.20. Jak nazywała się pierwsza roślina uprawiana w kosmosie ?

Pierwszą rośliną, która przeszła w kosmosie pełny cykl rozwojowy (od nasienia do zakwitnięcia i wydania nasion) był rzodkiewnik pospolity (Arabidopsis thaliana), a eksperyment ten przeprowadzono w 1982 roku na pokładzie stacji Salut-7.

Natomiast pierwsze eksperymenty z rozwojem roślin (kapusta, cebula, por, len) były prowadzone już na pokładzie Saluta-1 w roku 1971.

Od tej pory rośliny gościły już stale na stacjach kosmicznych takich jak Mir czy obecnie ISS, gdzie w pokładowej "szklarni"-eksperyment Lada uprawia się długoterminowo różne gatunki roślin badając ich przydatność dla potrzeb przyszłych wypraw kosmicznych np. na Marsa.




TOP PREVIOUS NEXT


Aktualizacja: 2004-12-22 12:30
FAQ-System 0.4.0, HTML opublikowal: (STS)